niedziela, 24 października 2010

Klamki i zawieszka


Są takie zakupy, które odwlekamy, zostawiamy na później, aż w końcu kupujemy co trzeba pod wpływem impulsu. Tak właśnie było z klamkami. Taką jak chcieliśmy, kupiliśmy tylko do łazienki. W reszcie drzwi tkwiły zastępcze, albo ich wcale nie było. Zmoblilizowani mobilnością Adki skusiliśmy się w końcu na piękne, mosiężne klamki.

Z tej radości, że już są - zrobiłam zawieszkę na drzwi do sypialni, gdzie sypia też Maleńka.



Bardzo lubię takie szybkie hafty. Ten to przerywnik od większego projektu, o którym już wspominałam. I który zdążył mi się tak dać we znaki, że narazie postanowiłam od niego odpocząć.  


Na koniec wspominana Księżniczka z Bohunem. Odkąd Adka zaczęła raczkować, psisko stało się jej głównym celem.  

Oto znudzony obiekt jej zainteresowań :) 



A tu scena mrożąca krew w żyłach! Ale to tylko kontrola psiego uzębienia :)

Nie pozwalamy Adce na takie zabawy z psem - różnica wagi przemawia na jej niekorzyść, ale tutaj w drodze wyjątku - ciekawość zwyciężyła.



Przesyłam pozdrowienia!


środa, 20 października 2010

Półka na książki


Prace w kuchni i jadalni trwają nadal. Czym jak czym, ale tempem prac to się pochwalić nie możemy. Jednak cieszę się każdą drobnostką, każdym postępem. W ostatnim czasie udało się zrobić półkę na książki. Jestem nałogowym czytaczem i stale poszukuję miejsca na kolejne egzemplarze. Wymyśliłam półkę nad drzwiami w jadalni i Mąż zrealizował ten projekt. 



Użyliśmy drewnianych desek pobielonych bejcą, wsporników i wspominanych już niedawno sztukaterii. Do tego mosiężne haczyki na drobiazgi i gotowe. Muszę wspomnieć, że bardzo polubiłam cynowe naczynia. Najpierw kupowałam je z myślą o zdekupażowaniu, ale szybko z tego zrezygnowałam, bo podobają mi się takie surowe.



Półka pomieściła moją kolekcję literatury kobiecej wydawanej w seriach "Literatura w szpilkach, na obcasach" itp. Kupowałam je, kiedy studiowałam. Czytałam te powieści w pociągu, bo tylko to był w stanie przyjąć mój rozum podczas podróży PKP. A że z racji kierunku studiów literatury wysokiej miałam pod dostatkiem, odstresowywałam się przy tych tytułach.

Tylko jak już ustawiłam książki na półce, w oczy rzuciła mi się pstrokatość okładek. Przez kilka dni patrzyłam na nie spode łba, aż w końcu wpadłam na pomysł, żeby je oprawić. Teraz książki wyglądają tak:



Na koniec etykiety na słoiki. Zrobiłam je już jakiś czas temu, ale wczoraj wykończyłam otworki. A to dlatego, że udało mi się kupić w jednym z dyskontów za niewielką cenę zestaw kaletniczy. 



Narzędzia wyglądają jak zestaw do tortur, ale są naprawdę przydatne :)



Przesyłam serdeczne pozdrowienia!



niedziela, 10 października 2010

Kącik ze zdjęciami


Wracam po przerwie! Dni mijają w szalonym pędzie, a ja ciągle w biegu. Dlatego postaram się w telegraficznym skrócie opowiedzieć o nowym miejscu ze zdjęciami. Powstało na ścianie w salonie i wieszam tutaj ramki ze zdjęciami Maleńkiej. 

Impulsem do powstania kącika było znalezienie u mojej Mamy lusterka. Koloru nijakiego ( nawet nie będę go tutaj nazywać :), troszeczkę uszczerbione i na dodatek plastikowe, ale po przemalowaniu na biało zyskało na urodzie. Rama ma chropowatą fakturę i w połączeniu z farbą sprawia wrażenie zrobionej z gipsu.

A tak lusterko wyglądało przed zmianami. Niestety, bardzo często zapominam o zrobieniu zdjęć przed zabraniem się do pracy. Tutaj w ostatniej chwili przypomiało mi się, ale jak widać zaczęłam już mazanie :) A poza tym, przekonałam się na własnej skórze, jak niewdzięcznym zajęciem jest fotografowanie luster. Ile ja się nakombinowałam...

Natomiast ramki były zwyczajne, drewniane. Szybko je przemalowałam, na części dokleiłam drewniane dekory, a część ozdobiłam wstążką i uroczymi guzikami.

To na pewno nie koniec. W przygotowaniu są już kolejne ramki, więc kącik będzie się rozrastał. Tylko czasu brak... Dlatego też tak rzadko udzielam się na Waszych blogach, ale codziennie tam zaglądam. To moja wieczorna chwila relaksu, kiedy dzień zwalnia tempo,  a w domu panuje przyjemna cisza.

Pozdrawiam serdecznie! 




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...