sobota, 18 lutego 2012

Amarylis w rozwicie


Doczekałam się! Niepozorna cebula wydała obfity plon i mam ulubionego amarylisa w najpiękniejszej postaci. Rósł jak szalony i w końcu łodyga była tak ciężka, że nawet podpieranie jej nic nie dało. Mimo to świetnie sie trzyma, a ja czekam na jeszcze jedną łodygę, która pnie się do góry. To moje ulubione kwiaty - nawet mój ślubny bukiet był z nich ułożony.

W salonie pojawił się oprawiony w ramę poster od Mimi. Jak tylko go zobaczyłam - musiałam mieć. Jest piękny.



Literka "A" to kolejny łów z mojego ulubionego sklepu. Poluję jeszcze na "M", ale narazie bezskutecznie.


Pozdrowienia!



niedziela, 12 lutego 2012

Eksplodujące pudełko i ramka



Po świętach i urodzinach mój scrapowy dobytek zwiększył się o kilka wykrojników i w końcu znalazłam chwilę na ich wypróbowanie. Ostatnio tworzę ekspolodujące pudełka. Bardzo lubię taką wersję kartki z życzeniami. To dopiero moje czwarte pudełko ( wcześniejszych zapomniałam sfotografować ) i ciągle uczę się, ale ta forma bardzo mnie wciągnęła. Z racji gabarytów nie nadaje się na wysłanie pocztą, za to przy wręczaniu zawsze zaskakuje obdarowanego.



Po podniesieniu wieczka ścianki pudełka opadają. Dla zwiększenia efektu ruchu umieściłam w środku "bujające" się motylki. Na pokrywce też motyl - do kompletu.



Jak już wyciągnęłam cały ten scrapowy majdan z szafy, to siłą rozpędu przerobiłam pokazywaną już kiedyś tutaj ramkę. Teraz prezentuje się w wersji "na bogato" :)


Pozdrawiam!

środa, 8 lutego 2012

Metamorfoza segregatorów


Z myślą o powstającym regale zrobiłam segregatory udające stare książki. Skorzystałam z rewelacyjnego pomysłu Ushii. Wykorzystałam do oprawy materiał z lnianych spodni kupionych na wyprzedaży za 3 (!) zł. A że spodnie miały rozmiar XL, to został jeszcze spory kawałek na kolejne okładki :) Praca przy oprawianu segregatorów nie jest ani trudna, ani długa. Poszło szybko, a największą przyjemność miałam podczas stemplowania.



W segregatorach przechowuję stemple. W jednym jest kolekcja tzw. ogólna, w drugim są wyłącznie te świąteczne. Jednak porządkując moje drobiazgi scrapowe zauważyłam, że konieczny będzie jeszcze jeden organizer i jak znajdę chwilę na pewno taki powstanie.



Dziękuję za miłe komentarze pod poprzednimi wpisami!


sobota, 4 lutego 2012

Komódka w nowej wersji


W końcu udało mi się skończyć przerabianie małej komódki, którą kupiłam dawno temu. Jej docelowe miejsce będzie na regale w sypialni, którego nie możemy skończyć, bo w sklepie desek zabrakło... Mało tego, nie ma takich w promieniu 30 km. Czekamy.

Pierwotną wersję tej komódki zna chyba każdy. Ja odwróciłam te szufladki, przykręciłam gałki i oczywiście pomalowałam na bialo.



Chciałam, żeby wyglądała choć trochę jak szuflady katalogowe w bibliotekach, więc wycięłam etykiety moim nowym wykrojnikiem. ( A. - thx! ). Literki są nastemplowane.



Komódka będzie przechowywała moje scrapowe drobiazgi. Wygląda niepozornie, ale sporo się w niej mieści. I co najważniejsze: podoba mi się teraz o wiele bardziej :)


Pozdrawiam!




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...