niedziela, 12 maja 2013

W małej łazience

Nie umiałam zebrać się do przygotowania tego wpisu, ale dostałam kilka pytań odnośnie mojej małej łazienki, więc tym razem szybka prezentacja. Głównym tematem było przechowywanie w małej łazience i moja z pewnością taka jest, bo mieści się w niej jedynie wanna, podwieszana muszla sedesowa i umywalka. Na ścianie dodatkowo jedna szafeczka ( tutaj wpis o niej ) i „niezwykle dekoracyjny piec grzewczy” – wybaczcie jego brak na zdjęciach, hehe.  




Funkcjonując na takiej przestrzeni koronną dla mnie zasadą jest minimalizm. Mam dwie półki – podobno kuchenne :) Na jednej - wiklinowy kosz zrobiony na wymiar, w którym przechowuję suszarkę do włosów i parę innych drobiazgów. 




Na drugiej – podręczny zapas ręczników i pudełko z moimi kosmetykami kolorowymi. W zupełności mi wystarcza, a nawet jest za duże, bo z czasem skompletowałam sobie zestaw ulubionych mazideł i nie mam armii pomadek, cieni itp.




Pokażę też przydatny gadżet, zastępujący mityczne niemal sznury łazienkowe, które pamiętam z łazienki mojej babci, mamy itd. Drobne przepierki czasem się zdarzają i wtedy rozkładam małą suszarkę, która po złożeniu nie zajmuje miejsca i specjalnie nie rzuca się w oczy. Oczywiście, nie jest ona elementem dekoracyjnym i zdecydowanie fajniej ściana wyglądała bez niej, ale u nas się pierze :) Stwierdzenie trąci banałem, ale czasem nachodzi mnie taka refleksja, kiedy oglądam zdjęcia w przeróżnym magazynach czy w sieci: czy w tych mieszkaniach ludzie naprawdę żyją? Rozumiem sprzątanie na potrzeby sesji, ale suszarki wykręcać nie będę :) U nas „bywa”, że w salonie suszy się pranie, w kuchni „dziada i baby brak”, ale – witamy w realnym świecie, hihi.




Resztę – tzn. balsamy, żele, płyny do kąpieli i inne bzdurki schowałam w niezwykle pojemnej skrytce pod wanną. Już podczas przygotowywania zabudowy wanny poprosiłam pana kafelkarza o takie drzwiczki i w ten sposób mam sporo dodatkowej przestrzeni. Bardzo nie lubię eksponowania kosmetyków na wannie  czy półkach, bo te opakowania są  tak pstrokate, że zawsze sprawiają wrażenie wielkiego bałaganu. Pralka zmieściła się w zabudowie kuchennej, więc odpadło wiele dodatkowych problemów i dzięki temu mogę mieć w ogóle wannę.




Ten wpis wyszedł mało dekoracyjny, więc potraktujcie go z przymrużeniem oka, nie analizujcie koloru ścian, bo w tak małym pomieszczeniu bez okna wyszedł totalnie przekłamany. Może komuś się coś spodoba, choć nic odkrywczego tutaj nie ma :) 
Byłabym zapomniała o bzie! Pierwsze gałązki zebrane i radują mój alergiczny nos swoim zapachem, dlatego bukiet stoi w łazience :)

47 komentarzy:

  1. Moja przyszła łazienka też będzie bardzo mini. Jestem ciekawa jak sobie poradzę z jej przystosowaniem do życia ;)
    Pozdrawiam - Ania z BrzezinaMoja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Urządzic dużą przestrze nie jest trudno. Mini powierzchnia to maksi kłopoty, ale dasz radę :)

      Usuń
  2. Fantastyczna łazienka,a mimo rozmiaru doskonale sobie poradziłaś z funkcjonalnością i przytulnym klimatem:)gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  3. a mnie się ta suszarka bardzo podoba i chętnie bym sobie sprawiła takową zdradzi mi Pani gdzie ją kupiła ?
    adamik_a@poczta.fm
    dziękuję i pozdrawiam
    agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest suszarka firmy Leifheit. Kupowana już dawno, ale coś mi się kojarzy, że zamawiałam przez internet. Pozdrowienia!

      Usuń
  4. Bardzo twarzowo łazience z bzem:) Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To dobrze, bo nie było wyjścia, zapach jest zbyt intensywny :)

      Usuń
  5. Mala, ale doskonała:)fajne półeczki!Podoba mi się tu u Ciebie, wiec zostaję:))

    OdpowiedzUsuń
  6. śliczne zdjęcia:) może mała, ale rozwiązanie z półeczkami bardzo mi się podoba...:) no i ten bez! u mnie też zawitał:)
    uściski

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo podobają mi się te odsłonięte cegły. A suszarka cóż, samo życie ;-) Moje pranie za to systematycznie "ozdabia" salon ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, moje też jest głównym elementem wystroju, hehe.

      Usuń
  8. Śliczna łazienka, przemyślana w szczegółach. A suszarka bardzo praktyczna i pomysłowa.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na suszarkę trafiłam przypadkiem i jestem z niej zadowolona. Dzięki za miłe słowa.

      Usuń
  9. Wspaniale i pomysłowo zagospodarowana przestrzeń w tak małym pomieszczeniu.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie się Twoja łazienka podoba,bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. piekne a suszarka dodaje kropki nad i.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest cudownie, schludnie i elegancko :) Potwierdza się powiedzenie, że im mniej, tym więcej.Oczarowały mnie półeczki z haczykami na ręczniki - zupełnie nie wyglądają na kuchenne:) Schowek pod wanną jest rewelacyjnym pomysłem. Ja też nie lubię wystawy kosmetyków.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło. Staram się nie zagracac, a półki są z Ikei z działu kuchennego, ale co tam!
      Pozdrowienia!

      Usuń
  13. Bardzo ładna i praktycznie urządzona łazienka:) Moja ma wymiary 2,20x2,20, więc też nieduża, ale nie zrezygnowałam z wanny. Suszarka wcale nie razi, ja takiej nie widziałam w sklepach. Myślałam o takiej metalowej lub drewnianej rozciąganej w typie retro, ale na razie suszę na zwykłej stojącej rozkładanej - u mnie też się pierze;) Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo chciałam wannę i nie żałuję, bo przydaje się nie tylko do zażywania długich kąpieli. Oj, taka drewniana suszarka też mi się marzyła, ale nie umiałam takiej znaleźc.
      Pozdrowiena!

      Usuń
  14. Jak ja Cie lubię za te wpisy! Prawdziwe i takie normalne podejście do rzeczy. U mnie też się pierze i szkoda, ze nikt nie widzi czasami mojej pralni. Tylko..., no właśnie, ja w pralni rozwieszam wszystko, ale jak sobie przypomnę mieszkanie w mieście...Oj, działo się wtedy w łazience;-) Buziaki i uściski:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pralnia... marzenie :) U mnie w mieście faktycznie się z tym praniem dzieje, że ho ho!Adka dostarcza każdego dnia solidnej porcji :)

      Usuń
  15. Fajnie to wszystko zorganizowałaś i zaplanowałaś, efekt super!!!Wykorzystana idealnie przestrzeń. Pozdrawiam i zapraszam na rewizytę Gosia z homefocuss.blogspot.com i polecam zakupy w redecor.pl

    OdpowiedzUsuń
  16. Super rozplanowanie i zaaranżowanie przestrzeni :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękna łazienka. Swoją ciągle i powoli urządzam, ale może efekt końcowy będzie chociaż ładny ;)
    Pozdrawiam
    Monika z http://mydreamwhitehome.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie będę czekac na wpis o twojej łazience. Powodzenia!

      Usuń
  18. Dziś na blogach "plaga" bukietów z bzu, a u mnie na Mierzei bez będzie kwitł najszybciej za tydzień :( buuuuuuuuu zazdroszczę Wam strasznie :)

    Ale nie o bzie a o łazience miało być :) Powaliło mnie na kolana piekne połączenie mugatów i cegły - super !!!! kocham jedno i drugie :) Półeczki rewelacyjnie wyglądają w Twojej łazience a i pomysł na schowek pod wanna rewelacyjny :)Suszarka nie bije po oczach i tez fajnie pasuje.

    Super :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za to nasz już przekwitnie, a Ty nadal będziesz miała świeże dostawy, hehe. A tego połączenia trochę się bałam, czy nie wyjdzie zbyt pstrokato właśnie, ale nie jest chyba najgorzej :)
      Pozdrowienia!

      Usuń
  19. Fajne miejsce znalazłaś dla tego bzu. Mój "wodzi mnie za nos" przy komputerze ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. łazieneczka bardzo przyjemna ale co najważniejsze chyba bardzo praktyczna :)
    suszarka to super pomysł a drzwiczki pod wanną już gdzieś kiedyś widziałam i wiem że to też praktyczne :)
    a zdanie mam podobne domy są po to żeby w nich mieszkać to nie muzeum ,w którym wszystko stoi i można to tylko podziwiać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, jest praktyczna i nie jest nam źle w tej małej przestrzeni.
      Pozdrowienia!

      Usuń
  21. O ja też chowam środki czystości i proszki w takiej skrytce pod wanną :-). Suszarka jest super, ale ja tak sobie głupi zaprojektowałam moją że nie mam gdzie teraz powiesić suszarki i wieszam pranie na kaloruferze i na takiej kaloryferowej suszarce.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skrytka jest super, uratowała mnie przed wystawką z kosmetyków :)

      Usuń
  22. praktycznie i uroczo:) ja osobiscie uwielbiam takie półeczki...czy to kuchenne czy lazienkowe sa cudne:)pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknie masz. Ładny blog :) Będę częstym bywalcem.
    Pozdrawiam - Magda
    I zapraszam do mnie: http://umatiny.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Zupełnie się z Tobą zgadzam! Dom ma być ładny, ale nie można rezygnować z funkcjonalności :) Szczególnie, że może być i pięknie, i praktycznie, co sama pokazujesz :)

    Pozdrawiam serdecznie :)

    www.WnetrzaZewnetrza.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. mi łazienka bardzo się podoba - sprawdza się stwierdzenie, małe jest piękne :)

    plus za to, że nie masz napaćkane kosmetyków a pomysł, aby chować kosmetyki codziennego użytku do koszyczka powoduje, że nie gromadzi się armia mazideł.

    OdpowiedzUsuń
  26. Święta racja z tym praniem i dylematem odnośnie sznurków łazienkowych. Estetyczne nie są a pranie gdzieś powiesić trzeba ;) Mam równie małą łazienkę i znalazłam ostatnio pewne rozwiązanie jak pochować kosmetyki pod wanną :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Święta racja z tym praniem i dylematem odnośnie sznurków łazienkowych. Estetyczne nie są a pranie gdzieś powiesić trzeba ;) Mam równie małą łazienkę i znalazłam ostatnio pewne rozwiązanie jak pochować kosmetyki pod wanną :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Małą łazienkę można łatwo optycznie powiększyć lustrem:) Sprawdźcie sobie też propozycje od https://krzemien.com.pl/news/umywalka-nablatowa-czy-wpuszczana na armaturę łazienkową

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...