piątek, 28 stycznia 2011

"Wyspa" prawie gotowa


Jakiś czas temu tutaj pokazywałam naszą pracę nad zbudowaniem "wyspy" oddzielającej kuchnię od jadalni. Dziś mogę powiedzieć, że większość już za nami. Zostały drobiazgi ( m.in. zmiana progu czy wykończenie filaru, ale to już kosmetyka ). Oprocz witrynek pojawiła się sofa. Nie był to mój wymarzony kolor obicia, ale względy praktyczne zdecydowały. Kiedy małe rączki Adki przestaną tak brudzić - spełnię zachciankę na jasne pokrowce :)



Na witrynkach dębowy blat idealnie pasujący do belek. Udało się też sensownie wybrnąć z problemu różnicy poziomów między kuchnią a jadalnią. Kosze i tym razem wyplatane na zamówienie.

A tak to wyglądało przed naszą interwencją. Widać, jak skrupulatnie poprzedni właściciel obudował wszystko płytą kartonowo - gipspwą :) Dobrze, że w połowie remontu się rozmyślił i postanowił mieszkanie sprzedać. Swoją drogą "zawdzięczamy" mu też drzwi i nową podłogę, która nie jest szczytem naszych marzeń, ale grzechem byłoby jej zrywanie. Dociekliwe oko dojrzy też słomę wypełniającą luki między belkami a cegłami. Wiekowa ta nasza kamienica :)


Po rozmowach z architektem wyciągnęliśmy dozowlone cegły i odsłoniliśmy cudne belki.



Bardzo się cieszymy, że udało się nam tchnąć więcej przestrzeni w to wnętrze. Teraz najprzyjemniejsza część, czyli urządzanie. Na mnie ( tzn. na przemalowanie ) czekają m.in. granatowe komódki, których fragment widać na pierwszym zdjęciu.



Pozdrawiam serdecznie wszystkich tutaj zaglądających. Witam nowych obserwatorów i cieszę się, że zostawiacie ślad po swojej obecności. I nieśmiało poproszę o kciuki i pozytywne fluidy dla mnie i Adki - od poniedziałku Mama wraca do pracy.



26 komentarzy:

  1. Świetna ta twoja wyspa:) Uwielbiam połączenie bieli i drewna, fajny klimacik wyszedł. I przy okazji chciałam powiedzieć, że masz prześliczną kuchnię:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie ja miałam oczy, dopiero tu trafiłam...ale lepiej późno niż wcale. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za mało stresujący powrót do pracy.
    A takie odsłonięte belki - jak marzenie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Efekt rewelacyjny, też mi się marzy taka wyspa :)
    ściskam
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo przyjemne mieszkanko,fajnie,że zmiany w konstrukcji konsultujecie z architektem ,w praktyce niewiele osób to robi.Mur pruski pierwsza klasa.pozdrawiam i gratuluję wyspy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie!!!!!!! Pięknie, nie mogę się napatrzeć:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekne te Wasze belki, i tez podoba mi sie drewno na blatach i oczywiscie biale witrynki moje marzenie.
    Przytulnie i cieplo.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiekna jest Wasza kuchnia! Tyle serca w nia wlozyliscie! Ma niesamowity klimat!
    Trzymam kciuki za bezproblemowy powrot do pracy. Napewno dacie sobie rade!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. oczywiscie ,ze dacie rade..jak tysiace kobiet w naszym kraju..i ja tez tak kiedys wracalam ..dwa razy...Polka potrafi..a teraz chetnie siedze w domu , chociaz daleko do emerytury..i powiem Wam,zed to tylko takim fajnym ,madrym ,kretywnym kobietom-Polkom ten kraj mimo nieudolnych politykow, mimo, istnieniu złodziei i cwaniakow u władzy... , my podtrzymujemy ten kraj, ktory jest piekny, ma wspaniała kulturę. kuchnię, cztery pory roku...Polka w kazdym kraju na śiweci ma wysokie ,,notowani " za to ,że daje sobie radę i z mężem, partnerem, pracą , domem , dziećmi. Słyszałam ,że jestesmy na czele otwierania własnej działalności wśrod kobiet... :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zmiana jest tak zdecydowanie pozytywna, że nie wiem co więcej napisać :)
    Wszystko ładnie dopasowane i dobrane.

    OdpowiedzUsuń
  10. Te belki nadają klimat :) Powodzenia w pracy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam takie bale:) świetnie wyglądają z meblami!pokaż całą kuchnię:))

    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ślicznie tu u Ciebie, chyba zabawię dłużej :))Za kilka tygodni sama zacznę urządzać nasz domek, więc szukam inspiracji. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie- ubrydzi.blogspot.com
    Na razie tylko robótkowo, ale jak zacznę urządzanie to i wnętrza się pokażą!

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie.Wszystko tak ze sobą współgra.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. pięknie
    pięknie
    pięknie
    normalnie pięknie
    te belki
    te kolory
    te meble
    ech zakochana jestem w Twojej kuchni :)

    kciuki trzymam - dasz radę, bo nie masz innego wyjścia :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochnia wspaniala. Poproszę jeszcze zdjęcia z szerszej perspektywy!
    A kciuki będe trzymała mocno, bo wiem, że to trudne jest.

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękna wyspa! Dokonaliście niezwykłego przeobrażenia! Jest cudnie! I również będę trzymać kciuki, bo też wiem, jakie to trudne. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  17. No witam sasiadke:))
    Jak to sie stalo, ze nie trafilam do Ciebie wczesniej?
    Pieknie u Ciebie i pomyslowo.
    Zabawie pewnie na dluzej:))
    Pozdrawiam serdecznie,
    Krysia

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękne to Twoje mieszkanko:) Kciuki będę trzymać. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne połączenie bieli z drewnem ;) Bardzo przytulna jest Twoja kuchnia ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Efekt końcowy jest świetny! Fajna i nietypowa ta Twoja "wyspa" a belki są po prostu cudne :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo klimatyczne wnętrze! Żal wychodzić z takiej kuchni do pracy, co?:):)
    Ale za to jakie cudne będą powroty do domu!:):)
    Życzę dalszych twórczych działań i siły do pogodzenia ich z prozą życia:)
    Zapraszam serdecznie na mojego bloga po odbiór wyróżnienia.
    http://wsepii.blogspot.com/
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Wygląda imponująco takie klimaty uwielbiam ,świetnie dobrane biel i rystykalne drewno a dodatkowo kanapa w krate gratuluje gustu rewelacyjne zestawienie.
    pozdrawiam Monika

    OdpowiedzUsuń
  23. fajnie wyszło :) i ceratowe ozdóbki fajne...
    wybacz Kochana, że się tyle czasu nie odezwałam, no ale naprawdę nie było jak przez te moje wypadki... ale widzę, że i Ciebie wciągnęło nowe hobby? To juz chyba nasza rozmowa nieaktualna? :))

    Buziaki!!

    OdpowiedzUsuń
  24. Dawno nie widziałam tak estetycznych zdjęć. Widać, że autorka wykonanych aranżacji ma niesamowite wyczucie i, co najważniejsze, wielką wrażliwość. Widać tu dużo serca i miłości. Z tym można się urodzić, nie nauczyć. Bardzo, bardzo mi się podoba. Z wielką przyjemnością oglądałam zdjęcie po zdjęciu. Gratuluję.

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo mi sie podoba biala kuchnia polaczona z ciemnym drewnem, sliczne:)
    Pozdrawiam Asia...

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...