czwartek, 12 marca 2015

„W marcu jak w garncu.”

Robiąc te zdjęcia myślałam o tym, jak to napiszę o pierwszych oznakach wiosny, kwiatkach, słonku i innych poprawiaczach nastroju. I to wszystko racja. Jednak dzisiejszy dzień kończy się dla mnie mocno nostalgicznie, dlatego napiszę tylko, że ostatnio u mnie tak, jak z pogodą: czasem słońce, czasem deszcz.


Jeden telefon przyprawił mnie o nerwowy rozstrój żołądka, drugi dał odwagę, by na głos powiedzieć o pewnym planie, o którym nigdy nawet nie śmiało się marzyć. Bo ja z tych, co boją się marzyć…
Kto pamięta jeszcze o noworocznych postanowieniach? Ze zdziwieniem zauważyłam, że jedno właściwie samo się realizuje. I dobrze mi z tym poczuciem sukcesu :)


A ten ceramiczny oszukaniec sam wpadł w ręce, bo z daleka udawał emaliowany kubek. Zwyklak bez znanej metki za grosze dał mi radochę na pół dnia przy robieniu tych zdjęć.

Pozdrowienia!

10 komentarzy:

  1. ...bo małe rzeczy dają więcej radości, od nie jednej drożyzny...ja to już wiem...a marzenia to cud, który jest za darmo i uwierz nie bój się, ja coś o tym wiem:) nawet te, które nie spełniają się też mają jakiś sens...
    Buziaki:) przebiśniegi są cudne:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najczęściej moje marzenia roztrzaskiwały się z hukiem, więc moje asekuranctwo wzięło górę. Teraz czas na nowo sie tego nauczyc :)
      Ściskam!

      Usuń
  2. Niby drobiazg a jak cieszy :) To ogromna zaleta umieć się cieszyć z najmniejszych nawet drobiazgów :)
    Przepiękne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo drobiazgi, zwłaszcza niezaplanowane są najfajniejsze :) Od razu rosnę, jak ktoś chwali moje zdjęcia, dziękuję :)

      Usuń
  3. Trzeba cieszyć się i doceniać te małe chwile radości. Czasami jedno słowo krytyki bardzo szybko podcina mi skrzydła, ale zaraz biorę się w garść, idę do celu. Piękna wiosna. Miłego i wesołego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie każdy umie cieszyć się z małych rzeczy :) Życzę by zawsze tylko słońce było w Twoim życiu i dużo radości!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wizualizuj to swoje marzenie każdego dnia przed zaśnięciem. Nie dość, że sen po tym błogi, to taka wizualizacja naprawdę działa i daje kopa! Sprawdziłam na sobie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Trzeba doceniać małe rzeczy a nie czekać na duże.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niech Ci się spełnia :)
    Śliczny kubas, ja też lubię takie małe radości.

    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne kadry. Delikatne, wiosenne, trochę nieśmiałe.
    Czasem słońce, czasem deszcz - nie da się uciec od tej przeplatanki. Trzymam kciuki za to, byś nie bała się marzyć. Działaj, bo w imię marzeń zawsze warto! :-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...