Ostatni na wielu blogach pojawiły się słynne już tablice pele-mele. I mnie się zamarzyło takie cudo. Szukając materiałów do jego wykonania trafiłam na resztę metalowej siatki i styropianową listwę. Do tego drewnana listewka od spodu, klej, gips i mam moją ramę.
Rama dedykowana jest mojej Duśce. Zawisły woreczki z Adkowymi skarbami i m.in. odcisk jej maleńkiej stopki. I pochwalę się: kwiatka uplotłam sama z drewnanych "patyczków" dodawanych do bukietów :) Siedziałam kiedyś i bezmyślnie się tym bawiłam, w efekcie powstał kwiatek.
Rama zawisła na przedpokoju obok lustra. Narazie ściana w przedpokoju ma kolor butelkowej zieleni, ale na pewno będzie przemalowywana. Kolor jest piękny, wydaje się być aksamitny, ale przez niego jest zbyt ciemno. Poza tym przez dwa lata zdążył się opatrzyć.
A na koniec moja prawie 4 i pół miesięczna Maleńka. "Pomaga" mi we wszystkich pracach, wszystko, co robię trwa dziesięć razy dłużej, ale jedno spojrzenie tych oczy i odpadam :)
Senna
Pozdrawiam serdecznie,
Ojej, jaka słodka niunia!! :) Buziaczki dla maleństwa!! :)
OdpowiedzUsuńJak zobaczyłam ten odcisk stópki to wymiękłam po prostu!!! Jaka wspaniała pamiątka!! :)
Prześliczne maleństwo!! :)) A rama bardzo fajna, pomysłowa i elegancka, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńAda jest prześliczna i wcale się nie dziwię, że wymiękasz pod Jej spojrzeniem, bo ja też wymiękłam :D
OdpowiedzUsuńRama ze skarbami jest przepiękna- chyba najładniejsza którą do tej pory widziałam na blogach.
Pozdrawiam Was Dziewczęta serdecznie :)
Fajna rama!!! Też zamierzam zrobić sobie takie pele-mele:)
OdpowiedzUsuńrama sliczna taka delikatna:))
OdpowiedzUsuńAle Malutka jest swietna i nie dziwie sie,ze wszystko idzie wolniej:))
Świetna rameczka, a ja się tak zbieram... i zbieram:)))i jakoś nic z tego nie wychodzi:( Twoje maleństwo rośnie jak na drożdżach.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Super ramka!
OdpowiedzUsuńA młoda dama przeurocza:-)
Pozdrowienia.
Piękna malutka:) a rama bardzo ładnie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Rameczka sliczna! I jakie śliczności w niej umieściłaś!
OdpowiedzUsuńAda słodka bardzo!
Pozdrawiam
Adusia bardzo ślicznusia,na pewno sprawia wiele radości swojej mamusi :)
OdpowiedzUsuńPamiątkowa rama śliczna i niepowtarzalna.Brawo za pomysł z wykorzystaniem resztek ram gipsowych i siatki.
Pozdrawiam cieplutko,buziaki dla malutkiej ślicznotki.
Piękne pele mele :)
OdpowiedzUsuńA jeszcze piękniejsza Duśka :) pozdrawiaM :)
Rama super!
OdpowiedzUsuńA Adusia - Anioł!:)
Córeczkę masz cudną, ach, to spojrzenie...:)
OdpowiedzUsuńPele-mele bardzo pomysłowe - nigdy bym nie wpadła na to, że rama jest ze styropianowej listwy! Do tego siatka - wygląda to bardzo oryginalnie i choć takie ramy pamiatkowe pojawiły się już na kilku blogach, twoja jest jedyna w swoim rodzaju. Przyznam się, że ja też zgromadziłam materiały na pele-mele, niestety poszłam na łatwiznę i będzie zwyczajne, z tkaniną w drewnianej starej ramce z odzysku... Pozdrowienia:)
Drogie Komentatorki!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za tyle komplementów, zwłaszcza dotyczących Adusi. Mała aż się rumieni :)
Cieszę się, że rama zyskała aprobatę. To takie trochę inne pele-mele, więc nawet nie wiem, czy zasługuje na taką nazwę, ale ważne że spełnia swoją funkcję.
Pozdrawiamy!
Wiesz co,piekna ta rama ci wyszla,ale jeszcze piekniejsza coreczka!Ma tak slodka buziunie,ze az ma sie ochote ja wycalowac,wytulic... Wiem ,co masz na mysli,piszac ,ze wszystko trwa dluzej.Ja tez jak juz zabiore sie za robote,to co chwilke musze przerywac ze wzgledu na moje iskierki:-)Ale co w zyciu jest wazniejsze od tych oczkow i malych raczek? Oj nic,z pewnoscia. To wlasnie dla nich jest wszystko ,co robie i to dla nich mam ochote zyc i tworzyc ,wiec niech przeszkadzaja tyle,na ile maja ochote:-)Pozdrawiam cieplo.
OdpowiedzUsuńP.S.Mowilam ci,ze podoba mi sie twoja kuchnia?:-)
Wspaniała ramka dla cudnego maleństwa,Twój blog jest moją inspiracją:)))
OdpowiedzUsuńFajna ta rama!Ciekawy pomysl.A to pele-mele skad wzielas?? :)Malenstwo spodziutkie naprawde!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
świetna rama wygląda rewelacyjnie ale najpiękniejsza to córunia ,rośnie jak na drożdzach,,za takie oczka i śliczne spojrzenie mozna iści na koniec świata;)buziaczki dla maleńkiej
OdpowiedzUsuńściskam
ps.kuchnia wyszła pięknie ciekawa jestem jak wygląda w całości:)
sama słodycz :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie Ci wyszła ta ramka!fajny pomysł z ozdobieniem jej koronką.Bardzo podoba mi się Tw mieszkanie, cudne kolory, faktury (cegłą, belka) wszystko to tworzy klimatyczne wnętrze!gratuluję!Marta
OdpowiedzUsuń