czwartek, 21 lutego 2013

Kolorowe kredki...


Tak to jest, jak się robi zakupy i nie ma silnej woli :)

Miałam w sklepiku internetowym kupić tylko pokazywane już miarki ( klik ), ale standardowo uległam pokusie i do wirtualnego koszyka włożyłam jeszcze dwa przecież niezbędne i konieczne przedmioty!
Pierwszym był pojemnik z kredkami. Nieduży, ale zupełnie nietypowy. Tak mnie rozbroił swą prostotą i na dodatek francuskim napisem, że już widziałam go w moim scrapowym kąciku.


Drugi nabytek do kuchenna szczotka. Drewniana, naturalna i tak ładna, że aż szkoda używać. Wstyd się przyznać, ale czasem tak mam, że przez pewien czas traktuję nowy nabytek z niebywałym pietyzmem i wystarcza mi jego podziwianie.
Oczywiście, po czasie mi przechodzi. Szczotka swój debiut ma już za sobą :)


Pokazywane na samym początku kredki lubię nie tylko ja. Adka od razu chciała zagarnąć je do swojego zbioru, który i tak ma już pokaźny. Ostatnio jej kredkowa kolekcja wzbogaciła się o zestawy, których opakowania są po prostu ładne i estetyczne, a nie buchają mieszaniną pstrokatych barw. Odkąd jest z nami Adka zwracam większą uwagę na artykuły dla dzieci i w dużej mierze są one przesadnie kolorowe, do bólu plastikowe, no brzydkie po prostu… Staramy się wybierać przyjazne dla niej treści w tej mieszaninie różnych potworków, monsterów i innych dziwactw. I chyba powoli osiągamy efekt, bo ostatnio Adusia wybierając sobie w księgarni książeczkę stwierdziła, że tej nie chce, bo tam są „brzydkie stworzenia”. 
Ależ byłam z niej dumna!


I na koniec wiosenny akcent – te szafirki stojące na kuchennym blacie postanowiły chyba zostać mistrzami kamuflażu na tle płytek ściennych : )

Pozdrowienia!

24 komentarze:

  1. A gdzie można kupić takie kredki w superowych opakowaniach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te w papierowych? Kupiłam je dzięki mojej koleżance, która pracuje w firmie zaopatrującej firmy w artykuły biurowe. Tanie były jak barszcz:)

      Usuń
  2. ach skąd ja to znam...ja też często nie mogę się powstrzymać przed większymi zakupami, ale Ty nie miej wyrzutów, bo cuda kupiłaś i to jeszcze jak przydatne;))))
    ściskam cieplutko

    ach te szafirki...uwielbiam na nie patrzeć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za słowa otuchy! A mój portfel coraz lżejszy :)

      Usuń
  3. Moi chłopcy nie lubią książeczek z brzydalami:)
    Ja też lubię ładne kredki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super, że Twoi synowie wykazują dobry gust. Mają to po Mamie :)

      Usuń
  4. my kobiety uwielbiamy kupować niezbędne rzeczy :) kredeczki śliczne, wcale a wcale się Tobie nie dziwię :)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fakt, takie zakupy miłe dla oka to podwójna przyjemnośc :)

      Usuń
  5. Kredki a raczej pudeleczko jest swietne:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja córka:
    - Mamo, pokażesz mi swoje kredki?
    Pokazałam.
    - A pożyczysz mi?
    Pożyczyłam.
    Już są jej ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak te małe spryciule z nami postępują :) Wszystko są w stanie osiągnąc :)

      Usuń
  7. Czarodziejskie te kredki..., pudelko mega!!!

    OdpowiedzUsuń
  8. ihihihihi na taki pojemniczek to chyba i ja bym się skusiła :) jesteś całkowicie usprawiedliwiona :))) Pozdrawiam kolorowo ..

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne pudełko :) Ja też bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Brak umiaru w zakupach to przypadłość wielu z nas :)
    Moja starsza córa, też jest dość krytyczna jeśli chodzi o urodę przedmiotów i bajek :) Bardzo mi się to w niej podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  11. I bardzo dobrze, że poszłaś na całość...też bym sobie nie odmówiła tych cudności. Gratuluję zakupów. Ja ostatnio poszalałam w Pepco i mam sielsko na półce...zapraszam Gosia z homefocuss

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja też bym się nie oparła kredkom w cudnej puszeczce ;))
    Uściski

    OdpowiedzUsuń
  13. Puszka urocza, szczotka śliczna, fajne rzeczy chyba muszę zajrzeć gdzie wynalazłaś takie cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wcale Ci się nie dziwię, że uległaś pokusie :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...