niedziela, 15 maja 2011

Znów drobiazgowo



Dawno, dawno temu dostałam elfy, które pokazywałam tutaj. Ostatnio spojrzałam na nie i od razu pomyślałam, że lepiej im będzie na okapie. Tam też przysiadły. Okap jak widać dalej nie pomalowany, koncepcja ciągle się zmienia. W kuchni i jadalni powstają kolejne półki, może kiedy powstanie ostateczny wygląd kuchni w końcu zdecydujemy o kolorze.



Poza tym, Mąż urzeczywistnił moje marzenie i obdarował mnie maszynką Big Shot!!! Moja papierowa obsejsa zaczyna nabierać coraz bardziej realnych kształtów. Już kolejnego dnia wybieraliśmy się na urodziny, więc nie miałam czasu na zrobienie innej, nowej w formie kartki, dlatego zmodyfikowałam jedynie sprawdzony wzór. Wszystko robione w pośpiechu, " na kolanie", ale wypróbowałam wykrojniki i meszek, którym pokryłam motylki. Ścieg w miarę równy wyszedł, więc nawet jestem zadowolona. Tylko po co ja tam różyczkę wcisnęłam?! Dopiero po fakcie, patrząc na zdjęcie, widzę jak bardzo nie pasuje ... Kolejna nauczka na przyszłość.


Pozdrawiam!

3 komentarze:

  1. Przesliczne elfy! najchetniej to wykradlabym je Tobie;) oj zazdroszcze!
    Jak to dobrze ze mezczyzna wie co uszczesliwi kobiete:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Mia, nowa pasja, nowe koszty, tak to jest :)
    Wiesz, a ja to za Bohunem się stęskniłam, może jakaś fotka przystojniaka??

    OdpowiedzUsuń
  3. witam kurde takie życie mieć to coś pięknego. ślicznie tu u ciebie zapraszam do siebie na http://poradnikpsy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...