Wielkanocny recycling trwa nadal. Tym razem wykorzystałam przycięte "choinki", dodałam wstążkę z bukietu, który kiedyś dostałam, papierową różę i materiałowe jajka. Całość zawisła na ścianie w kuchni i w końcu wypełniła puste miejsce, gdzie nie mam jeszcze szafek. A za wieszak służy znalezione mosiężne ramię wagi. Gałązki choinki trochę budzą bożonarodzeniowe skojarzenia, ale co tam!
piekny Twoj "recykling"wianek na mosieznej ramie od wagi rewelacyjny,,az szczerze zazdroszcze i Twoja aranzacjia budzi we mnie chec przygotowania ozdob swiatecznych...
OdpowiedzUsuńw oddali widze,swietny zegar i sliczniutkie wieszaczki,,całosc wyglada wysmienicie!!!!
pozdrawiam i zycze wesolych swiat
Świetnie wykorzystałaś ramię od wagi,zeby zrobić wieszaczek.Wianek wyszedł Ci rewelacyjnie a recykling teraz bardzo na topie..
OdpowiedzUsuń