Do moich owieczek dołączyło dziś jajo. Tym razem nie zrobione przeze mnie, ale przez znajomą, jednak jest tak urokliwe, że warto je pokazać. Jajo jest całkiem spore i wytrzymałe, bo "wykrochmalone" na Wikolu. A w tle palma wielkanocna. Nie wiem, jak Wy, ale ja wole takie naturalne. Jakoś nie jestem przekonana do tych kolorowych, których mnóstwo teraz w sklepach. Chociaż te prawdziwe, ludowe są cudne.
boze....!!!jakie to jajo jest piekne,,szczerze zazdroszcze:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Jest przepiękne...Naprawdę..Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBoskie te jajo, no proszę czego to ludzie nie wymyślą :) Aniołki koronkowe widziałam, ale jako pierwsze co... :D Wesołych Świąt!
OdpowiedzUsuń