Już dawno temu zamarzyłam o amarylisach w moim ślubnym bukiecie. Ale od marzenia do realizacji była dłuuuuga droga. Po wędrówce od kwiaciarni do kwiaciarni i samych odmowach znalazłam na szczęście kwiaciarkę, która te kwiaty "wyciągnęła spod ziemi". Zrobiła bukiet, o którym marzyłam i sprawił mi on wiele radości. Wykończyła go koralikami i tą samą satynową wstążką, która zdobiła moją suknię. Właśnie na jednym ze zdjęć widać mnie w tle :) Spodobało mi się bardzo to zdjęcie. Także bardzo lubię zdjęcie z dłońmi, tylko te żyły na mojej dłoni... Tragedia. Chyba to efekt stresu. Ale z drugiej strony myślę, że jest bardzo prawdziwe.
Poza tym, bardzo wszystkim dziękuję za tyle serdecznych życzeń. Bardzo, bardzo się nimi ucieszyłam. Ładnie je wydrukuję i wkleję do księgi gości. Będę miała pamiątkę na całe życie. Pozdrawiam serdecznie.
Bukiet śliczny !
OdpowiedzUsuńPrzyjmij spóźnione troszkę ,ale szczere życzenia z okazji ślubu . Oby szczęście towarzyszyło wam w każdej chwili waszego wspólnego życia !
Pozdrawiam serdecznie i uściski ślę.
Przepiękny bukiet :) i, choć niewiele widać, to i suknia cudowna.. Masz bardzo dobry gust :)
OdpowiedzUsuńpiękny :))
OdpowiedzUsuńi przyjmij jeszcze raz naj, naj , najserdeczniejsze życzenia z okazji ślubu :))
pozdrawiam
A ja byłam ostatnio na ślubie i kuzynka też miała bukiet z amarylisów, z tym że jej pani w kwiaciarni sama zaproponowała, bo ona chciała konwalie (ta jej odradziła, bo to niby komunijne a nie ślubne kwiaty - co za brednie! jak ktoś lubi to co to za tekst?) no i wzieła taki bukiecik - z resztą bardzo ładny i pierwszy raz takie widziałam i mi się spodobał jej bukiet :)
OdpowiedzUsuńJa miałam kalie rdzawego koloru, chciałam białe, ale ciocia kwiaciarka, która go robiła, odradziła (eh) mówiąc, że na tle sukni bukiet będzie nie widoczny - bzdura, ale jak teraz miałabym wybierać to wzięłabym może ciemnofioletowe, albo białe kalie... a się rozpisałam... ale jakieś zdjęcia będą, no chociaż sukni (jak nie chcesz się nam pokazywać)? :P Pozdrawiam :D
Śliczny!!! Raz jeszcze najlepsze życzenia!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
bardzo ładny, nie przesadzony... też ciekawa jestem sukienki, bo nic nie widać :)
OdpowiedzUsuńPiękny bukiet,amarylisy są cudne.A białe szczególnie..
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia a to z dłońmi szczególnie...
Pozdrawiam
Wspaniały bukiet! A jak pięknie wykończony!
OdpowiedzUsuńSuknia też cudna. Ale rada bym bardzo obejrzeć ją w całej okazałości :D
Jeszcze raz wszystkiego co najlepsze!
Pozdrawiam serdecznie
Dziewczyny, serdeczne podziękowania za życzenia!Jest to bardzo miłe, że wstukujecie tutaj te miłe słowa. To niezwykle miłe uczucie, że są gdzieś tam, w wirtualnej przestrzeni osoby, które dobrze nam życzą. Cieszę się, że bukiet zbiera takie komentarze. Przyznam szczerze, że momentami żałowałam, że nie wybrałam czegoś bardziej standardowego, bo przynajmniej wiedziałabym, czego mam się spodziewać. A tak, do ostatniej chwili żyłam w niepewności, co z niego wyjdzie. Jednak kiedy zobaczyłam narzeczonego, który szedł do mnie z bukietem, wiedziałam, że to jest to. Duża też to zasługa mądrej kwiaciarki, która powiedziała, że bukiet ma być taki, jaki sobie panna młoda wymarzyła. I stanęła na głowie, żeby mi się spodobał. Kobieta naprawdę poswięciła mnóstwoi czasu i energii, za co jestem jej bardzo wdzięczna.
OdpowiedzUsuńSukienkę pokażę, jak tylko obejrzę na spokojnie zdjęcia i coś wybiorę :)Udanego weekendu dla Was wszystkich!
Przyjmij najserdeczniejsze gratulacje z okazji ślubu.
OdpowiedzUsuńŻyczę wam,aby ten nowy etap waszego życia był spełnieniem waszych marzeń,aby wasza miłość kwitła i dojrzewała wraz z wami.Do końca waszych dni,niech dłonie się splatają...
Pozdrawiam serdecznie!
p.s.bukiet prześliczny.
Dzień Dobry:-) Trafiłam tutaj od Camille :-) czyli Kocurka:-) Kamili :-)
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkiego dobrego na nowej drodze życia i uściski serdeczne ślę:-)
Ja tam żadnych żył nie zauważyłam dopóki o nich nie przeczytałam :-)
Bukiet cudowny... a mnie zawsze marzył się bukiet z konwalii.... jeszcze wszystko przede mną :-) a co:-)
Pozdrawiam serdecznie...Promyczek
Kochana, wszystkiego najlepszego. Nie wiedziałam, że to już po tej wspaniałej uroczystości!Gratuluję serdecznie. Mnie właśnie stuknęło 8 miesięcy :D w roli żony. Jak ten czas leci. Buziaki.
OdpowiedzUsuńPaula, Promyczek - dziękuję za tak miłe słowa. Dzięki takim wpisom atmosfera tego pięknego dnia nadal mnie nie opuszcza.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
śliczny bukiet :)
OdpowiedzUsuńmuszę poszukać innych, ślubnych postów :)