Ostatnio byłam w domu plastyczki, która robi dla nas zamówienie w związku ze ślubem i zauważyłam u niej anioła, od którego nie mogłam oderwać wzroku. Okazało się, że jest on już zrobiony dla kogoś, ale narzeczony od razu poprosił, żeby zrobiła takiego dla mnie :) Byłam w szoku i z niemym zachwytem zgodziłam się. Jak tylko odzyskałam głos, poprosiłam, żeby zamiast podstawki na tealighty, anioł w rękach trzymał chleb. W końcu chlebki to moja pasja... Będzie anioł moim natchnieniem :)
Plastyczka takie anioły jeszcze szkliwi, ale spodobał mi się taki surowy i mam go już w kuchni. A że teraz sezon irysowy, to dotrzymują mu towarzystwa. Są w takich anielskich klimatach, ten kolor i delikatność...
Oj prześliczny !!! I wiesz co miałaś rację z tym chlebkiem - teraz to wyłącznie Twój anioł stróż i natchnienia.
OdpowiedzUsuńZ tymi irysami komponuje się wybornie.
Pozdrawiam ciepło
Ależ cudny chlebowy anioł! Nich czuwa nad Twoją kuchnią.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Wyjątkowy jest ten anioł , trudno aż mi znalezć odpowiednie słowo by go określić ...a na tle tych irysów wygląda tak , że dech zapiera ...przepięknie . Pozdrawiam po deszczu
OdpowiedzUsuńha, ha jak przeczytałam tytuł posta, to myslałam,że jakiś nowy przepis na masę chlebową:)Anioł uroczy i narzeczony też:) Mojemu mężowi to by chyba do głowy nie wpadło:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Wcale się nie dziwię że cię zauroczył bo ja dotej pory gonie za swoja szczęką po mieszkaniu .Jest jakis taki jak żywy prawie .
OdpowiedzUsuńDziękujemy! I ja, i anioł :)Myślę, że na pewno jeszcze zamówię coś dla siebie u pani, która zrobiła tego anioła. Właśnie odebraliśmy od niej prezenty na nasze wesele dla rodziców, chrzestnych i świadków. Bardzo jestem z nich zadowolona, jak obfotografuję je, to wrzucę na bloga :)
OdpowiedzUsuńAniol piekny!Niech cie inspiruje podczas przygotowywania smakolykow:-) Bardzo chetnie popodziwiam prezenty dla rodzicow,napewno sa wyjatkowe:-)Pozdrowka
OdpowiedzUsuńBardzo piekny ten aniol. Z chlebkiem wyglada tak dostojnie. Mile to ze strony Twojego narzeczonego, ze Ci tego aniola zamowil. takie gesty sa niesamowicie wazne, a my kobiety pamietamy je dlugo.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł!Anioł jest prześliczny. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli. :)
OdpowiedzUsuńpiękny, świetny wybór :D
OdpowiedzUsuńach ,anioł z chlebem
OdpowiedzUsuńPiękny i wiesz co on będzie strzegł twoje wypieki :D
Powtórzę za poprzedniczkami -anioł piękny.No i to, że jeszcze specjalnie dla Ciebie robiony,tylko dodaje mu wyjątkowości.
OdpowiedzUsuńCzy owa pani ma jakąś stronę www??
Pozdrawiam.