czwartek, 14 maja 2009

Zapraszamy do stołu




Dzień mojego ślubu zbliża się wielkimi krokami... Czekam z niecierpliwością i radością, ale też z dreszczykiem emocji :) Czasu coraz mniej, a jeszcze tyle spraw do załatwienia, tyle rzeczy do zrobienia. W ramach relaksu robię wieczorami wizytówki na stół i oto ich pierwsza tura. To pracochłonne zajęcie, ale odstresowuje, na szczęście. Długo na nie nie miałam pomysłu, ale kilka dni temu dostałam od koleżanki starą firanę ( za co, Asiu, jeszcze raz bardzoi dziękuję ) i część koronki posłużyła do wykończenia tych wizytówek. Swoją drogą, zobaczyć minę mojego narzeczonego, kiedy usłyszał, że firana przyda się na wizytówki - bezcenne :) Fioletowy to motyw przewodni w dekoracji stołu, więc mam nadzieję, że będą pasować. Trochę się martwię, bo salą w restauracji zajmuje się dekoratorka i niby wszystko ustalałyśmy, ale niepewność co do końcowego efektu pozostaje. Ale cały czas powtarzam sobie, że muszę być dobrej myśli, podobno takie wizualizacje są bardzo skuteczne... :)

12 komentarzy:

  1. Bardzo ładne te Twoje wizytówki. Na pewno są niepowtarzalne i nikt do tej pory na ślubie takich nie miał. Ja też robiłam wizytówki na swój ślub dwa lata temu. Wszystkim bardzo się podobały i większość osób zabrała je sobie na pamiątkę i wciąż je przechowuje. Myślę, że Twoje ślicznie będą się prezentować. Ja z dumą patrzyłam na swoje i cieszyłam się, że nie poszłam na łatwiznę i nie zamówiłam jakichś oklepanych gotowców... A kiedy dokładnie ślub?

    OdpowiedzUsuń
  2. Na początek gratulacje!!!!!!!!! Kiedy ten szczęśliwy dzień??
    Wizytówki śliczne, będą ładnie się prezentować na stole. I jako pamiątka też.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Dorota, Alizee - tuż, tuż! 3o maja.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne wizytówki i śliczny pastelowy kolor:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wizytówki śliczne i na pewno będą pięknie grać z całością! I co najważniejsze są niepowtarzalne. Wielki dzień faktycznie tuż, tuż... Będzie cudownie, zobaczysz!
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratulacje na zbliżającą się Okazję :) Śliczne wizytówki i czuję już to podekscytowanie jakie musisz odczuwać przed Wielkim Dniem :)
    Pozdrawiam serdecznie i czekam na relacje...

    OdpowiedzUsuń
  7. Również gratuluję! ^^ to faktycznie niedługo! Fajne wizytówki. Ja na swoim nie miałam, bo u mnie w rodzinie jakoś tak nigdy nie było... ludzie raczej na takie wizytówki reagują dziwnie, bo ich usadzasz :P ale po przemyśleniu żałowałam, że tego nie opatentowałam! Bo i tak na weselu ciężko usiąść koło kogoś i nagle okazuje się ze na przeciw nas siadają osoby z drugiej rodziny, której nie znamy... niby można kogoś poznać, ale chyba lepiej usiąć na przeciw kogoś z własnej, kogo się dawno nie widziało, z jakiejś dalszej strony ;) a się rozpisałam :P Powodzenia w przygotowaniach! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. W pięknych odcieniach fioletu te wizytówki.Już wyobrażam sobie jak będzie pięknie na stole.
    A Wielki Dzień faktycznie niedługo.MUSISZ pokazać jak wyglądałaś.Nie popuscimy Ci ,kochana...Pozdrawiam Cię bardzo gorąco

    OdpowiedzUsuń
  9. Na tak wazny dzien zrobic wlasnorecznie element dekoracji to swietna sprawa i piekna pamiatka ! Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki ..to juz tuz tuz :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluje :-)). Nic nie wiedzialam o slubie.
    Wizytowki piekne. Dekoracja sie nie przejmuj. Na pewno bedzie wszystko po Twojej mysli. Masz teraz wazniejsze sprawy na glowie. " Tylko spokoj moze Cie uratowac". Jeszce raz wszystkiego najlepszego!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Równiez wielkie i szczere gratulacje .I jak to powiedziała aagaa musisz pokazać parę fotek z tak ważnej dla ciebie chwili.
    Powodzenia na nowej drodze życia

    OdpowiedzUsuń
  12. Swietne dekoracje,,,czeka Cie niesamowity dzień,,najwspanialszy bo jedyny i niepowtarzalny:)))ja również czekam na relacje...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...