Niedawno pokazałam nowy zakup - cynową misę, ale zdjęcia bardziej skupiły się na woreczku, który w niej położyłam oraz tulipanach, wieć żal mi się jej zrobiło i zafudowałam jej osobną sesję :) Zakochałam się w niej, bo stanowi wdzięczne tło dla wielu dekoracji. Teraz jest sezon konwaliowy, więc cieszę się nimi, póki są i wypełniam każde miejsce w domu. Nie wiem dlaczego, ale te kwiatki bardzo kojarzą mi się z komuniami. Chyba sama miałam na stole podczas mojej komunii takie bukieciki... W ogóle maj to piękny miesiąc ;) A konwaliom i misie towarzystwa dotrzymuje świeca, waniliowa. Jak ona pachnie! Nie trafiłam jeszcze na zapachowe świece, które pachniałyby także podczas palenia, a nie tylko wtedy, gdy się je wącha w sklepie :) A ta jest chlubnym wyjątkiem!
piątek, 15 maja 2009
Cynowa misa w roli głównej
Niedawno pokazałam nowy zakup - cynową misę, ale zdjęcia bardziej skupiły się na woreczku, który w niej położyłam oraz tulipanach, wieć żal mi się jej zrobiło i zafudowałam jej osobną sesję :) Zakochałam się w niej, bo stanowi wdzięczne tło dla wielu dekoracji. Teraz jest sezon konwaliowy, więc cieszę się nimi, póki są i wypełniam każde miejsce w domu. Nie wiem dlaczego, ale te kwiatki bardzo kojarzą mi się z komuniami. Chyba sama miałam na stole podczas mojej komunii takie bukieciki... W ogóle maj to piękny miesiąc ;) A konwaliom i misie towarzystwa dotrzymuje świeca, waniliowa. Jak ona pachnie! Nie trafiłam jeszcze na zapachowe świece, które pachniałyby także podczas palenia, a nie tylko wtedy, gdy się je wącha w sklepie :) A ta jest chlubnym wyjątkiem!
Etykiety:
Dekoracje
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Lovely photos, the flowers smells always so delicious. Have a nice weekend!
OdpowiedzUsuńFajna kompozycja , misa jest idealnym tłem dla tych cudownie delikatnych konwalii , które też uwielbiam . Pozdrawiam wieczornie
OdpowiedzUsuńKonwalie to piękne kwiaty. Ujmują mnie swą delikatnością. W tej misie, która jest fantastyczna, wyglądają bajecznie.
OdpowiedzUsuńA zdjęcia moja droga boskie!!!
Pięknie zaaranżowałaś misę. A zapach konwalii i wanilii musi się ciekawie łączyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :D
Bardzo tu milo u Ciebie...
OdpowiedzUsuńI dobrze że się w niej zakochałas bo nalezała sie jej osobna sesja zdjeciowa .
OdpowiedzUsuńAlbowiem piękna jest miseczka ,a raczej misa .
Szalenie lubię wszelakie naczynia z cyny czy ocynkowanej blachy. Świetnie wpisują się w prawie każdy klimat i wnętrze.
OdpowiedzUsuńTwoja jest urocza i bardzo ładnie komponuje się z konwaliami, i świecą.
Pozdrawiam serdecznie
misą sie już zachwycałam ,,jest piękna ,,,i jej kompozycja ,zdjecia również:))
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam
Czytalas w moich myslach. Chcialam wiecej zdjec misy i prosze pokazalas :-)). Misa swietna i razem z konwaliam super kompozycja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam majowo
Piękna sesja zdjęciowa ..Twojej ,,miss-ce,,bardzo do twarzy z konwaliami ...:))
OdpowiedzUsuńPozdrawionka
Oj zazdroszczę takiej misy! Ja mam tylko balię, ale trochę za duża żeby na stole postawić!
OdpowiedzUsuńO jak fajnie,że jeszcze ktoś ma takie samo zdanie na temat świec jak ja, bo myślałam,że może węch tracę!
serdecznie pozdrawiam