Już, już myślałam, że meble w salonie to temat zamknięty, a
jednak … :)
I co najśmieszniejsze, ten fotel wypatrzyła Adka.
A było tak:
Zupełnym przypadkiem znaleźliśmy się w TK Maxx'ie. Ostatnio
bardzo rzadko tam bywam, jakoś omijam wszelkie sklepy szerokim łukiem. Ale jak już
tam trafiliśmy, to standardowo kierunek na dział domowy. Nagle Adka
biegnie w kierunku mebli i wskakuje na mały fotel zachwycając się, jaki on piękny i
jak będzie pasował do naszego „tronu” ( można go obejrzeć tu ).
Jedno spojrzenie i odpadłam :)
Z duszą na ramieniu sięgałam po metkę z ceną :) Sporo przeceniony,
więc był argument dla Męża :) Ada pędem po Tatę, a ja w głowie układam
przemowę, żeby go przekonać.
„Żartujecie?” – usłyszałyśmy.
Na szczęście jego mina mówiła
wszystko i wiedziałam, że za pięć minut i tak wyniesie fotel ze sklepu. W końcu
urok blondwłosej córeczki tatusia nie takie sprawy załatwiał :)
Fotelik jest uroczy. To taka miniaturka, która powoduje
uśmiech u każdego i wszyscy chcą na nim siedzieć. Jest na dodatek leciutki, więc
można go swobodnie przenosić, a „kropkę nad i” stawiają nietypowe nóżki. Uwielbiam przyglądać się Małej, kiedy mości się
na nim ze swoimi pluszakami i kocykami.
Przy okazji na zdjęciu ostatnia, zapomniana doniczka ze szczecińskiej
giełdy. Kosztowała 2 złote i do teraz żałuję, że wzięłam tylko jedną.
Natomiast koszyczek to też okazyjny zakup ( 11 zł to chyba
dobra cena ? ) z myślą o zbliżających się świętach. Przeznaczony jest do
sadzenia w nim roślin, ale tymczasowo są w nim włóczki. Odgrzebałam szydełko, bo
zobaczyłam coś, co nie chciało mi wyjść z głowy. Spróbowałam, czy dam radę i
nadziwić się nie mogę, jak szybko poszło ( ja chyba naprawdę mam traumę po
szydełkowaniu pledu, hehe ).
Z szydełkowymi
wyrobami mam pewien plan. I mam plan, by to skończyć w weekend :) Jak się uda –
będą fotki :)
Pozdrowienia!
Jaki piękny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFotel jest cudny!!!! Idealne miejsce na kawusię i szydełkowanie :)
OdpowiedzUsuńMoże właśnie z powodu tego fotela wróciam do szydełkowania :)
UsuńSuper nabytek :)
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
UsuńCóreczki, oprócz wielu oczywistych zalet, posiadają też całkiem praktyczne zastosowania;) śliczna zdobycz!
OdpowiedzUsuńDobrze miec córeczkę :)
UsuńPiękny fotel! Bardzo mi sie podoba:-)
OdpowiedzUsuńsciskam:-)
Dziękuję :)
UsuńPozdrowienia!
No się nie dziwię, że was tak zauroczył :)
OdpowiedzUsuńBo to ładny fotel jest :)
UsuńSuper ten fotelik! Też mi się podomny marzy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ewa
robiewdomu.pl
dziękuję :)
Usuńale świetny fotel!!!! miodzio ciekawa jestem ile kosztował ja na pewno bym się też nie oparła jego urokowi bo własnie jestem na etapie polowania na fotele (mały jak najbardziej wskazany) :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Jak polowania, to polecam TK MAxx, bo trafiają się niepowtarzalne sztuki. Ale ja muszę omijac ten sklep, bo za dużo rzeczy bym wyniosła :)
UsuńPozdrowienia!
śliczny fotelik :)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńOj jaka zmiana i humor się rozpanoszył no, no, no....:)
OdpowiedzUsuńa fotel boski, sama taki bym przygarnęła:) ja mam bujany, choć nawet czasu nie mam, by się pobujać...a Wasz M to na twardziela mi nie wygląda ha ha ha dać się pokonać przez dwie liche osóbki:) na pewno też bardzo Mu się spodobał ha ha ha ...
cieszę się Waszym szczęściem i przesyłam buziaki:)
Ten nasz M to daje się urobic naszemu urokowi :) Teraz już uważa, że fotel idealnie pasuje do mieszkania i takie tam, hehe. Ale dla niego tematy wnętrzarskie mogą nie istniec, no fanem urządzania na pewno nie jest :) raczej z tych, co dają wolną rękę.
UsuńPozdrawiam gorąco :)
Fotel cudny a zapowiedz szydełkowa już mnie intryguje i czekam z niecierpliwością na zdjęcia .Miłego dnia
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa efektu końcowego :) Pozdrawiam!
UsuńNajważniejsze, że córcia ma dar przekonywania i udało się namówić tatę :)))
OdpowiedzUsuńA fotel jest nasz! :)
UsuńAleż cudeńko !!! Tego naprawdę się nie domyśliłam ;) Na pewno pięknie wpisał się w Wasze mieszkanie. I te nóżki na kółkach. Spokojnie dałabym się oszukać, że to fotel z "rodowodem". Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńA to nówka z sieciówki :) Bardzo go lubię, pasuje do mieszkania. Pozdrowienia!
UsuńFotel naprawdę cudny, nic dziwnego, że Was zaczarował :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agness:)
Dziękuję, jest nie tylko ładny, ale i wygodny :)
UsuńŚliczny fotelik. Nie dziwię się, że powędrował do Waszego domu.
OdpowiedzUsuńJa się temu czasem dziwię. Nie potrafic się oprzec zwykłemu fotelowi :) Pozdrowienia!
UsuńNaprawdę jest uroczy, nie dziwię się, że się spodobał :) aga
OdpowiedzUsuńDziękuję, jest moim ulubieńcem :)
UsuńJest przeuroczy:)))
OdpowiedzUsuńFotel jak z bajki :-) Wygląda, jakbyś go wyciągnęła z chatki krasnoludków. Uwielbiam różne dorosłe elementy w skali mikro, są takie urocze. Nic dziwnego, że wszyscy się temu poddaliście :-)
OdpowiedzUsuń