Zrobiłam ją już jakiś czas temu, ale leżała niedokończona i zapomniana. W końcu nadszedł jej czas i ujrzała światło dzienne. Ale muszę się przyznać, że bez pomocy Męża nie podołałabym temu wyzwaniu. Jakoś nie potrafiłam ogarnąć wyobraźnią sposobów łączenia deseczek. Humanistyczny umysł dał o sobie znać i zaszwankowało myślenie przestrzenne :) Gdybym Wam pokazała co i jak próbowałam łączyć! No wstyd!
Ale już jest i rozgościły się w niej słoiczki na przyprawy.
Staram się coś nowego zrobić, głownie z myślą o mojej Panience, ale ciężko wygospodarować czas. Na szczęście Maleńka przesypia ładnie noce ( odpukuję, żeby nie zapeszyć ), więc późnym wieczorem mam chwilę czasu. Mam nadzieję, że w końcu uda mi się coś skończyć. A tymczasem cieszę się skrzyneczką i pozdrawiam serdecznie.
Śliczna ta skrzyneczka! Półeczka z poprzedniego posta również piękna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie:)
Skrzyneczka oryginalna a latem to chyba bym ją wykorzystała do trzymania niektórych art.żywnościowych -świetna ochrona przed muchami.
OdpowiedzUsuń...ale przede wszystkim zachwycam się Duśką. Przeuroczy Skarbek.
Buziaki przesyłam.
Fajna skrzyneczka Mio :) Cieszę się, że znajdujesz troszkę czasu na bloga :)
OdpowiedzUsuńA co to za siateczka w niej???
Pozdrawiam serdecznie :)
Świetna skrzyneczka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje wszystkim za pochwały :)I Dla Duśki, i dla skrzyneczki :)
OdpowiedzUsuńElle, ta siateczka jest jakby metalowa, ale bardzo giętka i elastyczna. Dobrze "współpracuje". Kupiona w osiedlowym sklepie z art. budowlanymi. Widziałam podobne w hipermarketach budowlanych, ale tam trzeba było całą rolkę kupić.
Pozdrawiam!
Śliczna skrzyneczka i tak jak Penelopa pisze, wspaniale się sprawdzi do przechowywania art.spoż.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla mamusi i córusi :)
Przepiękna ... ta i ta z poprzedniego posta również ...
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę
Piękna skrzyneczka.
OdpowiedzUsuńCzy to siateczka druciana czy materiałowa?
Pozdrawiam
Skrzyneczka bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńI fajny pomysł z tą siateczką - zupełnie nie wygląda na metalową.
Świetna skrzyneczka!Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Baaaardzo lubię oglądać takie samodzielnie wykonane przedmioty ,skrzyneczkę zrobiłaś świetną . Dzięki niej możesz stworzyć wiele pięknych aranżacji ,tyle potencjału się w niej kryje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Śliczna!!!! Podobną też kiedyś wymodziłam :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że malutka daje Ci spać w nocy... a Ty wpadasz tu choć na chwilę :)
Ściskam :)
Śliczna jest! I rzeczywiście latem można by nawet trzymać w niej jakąś żywność, z dala od muszek :) A dobry mąż to rzeczywiście skarb, jak człowiek ręce nad czymś rozłoży to taki mąż przyjdzie, dokończy :) Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł! :))) cieszę się , ze masz nocki przespane :) bo jak się nasłuchałam od moich znajomych... biedaki ;) Buziole wysyłam :*
OdpowiedzUsuńSuper skrzyneczka! I mozna wykorzystac ja i w lazience i w kuchni i w ogrodzie. Ni i biala jest! :) uwielbiam takie rzeczy, ktore jak znudza mi sie w kuchni moge szybciutko zaniesc do pokoju i miec 'nowa' dekoracje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga i prosze o porady i inspoiracje :)
Pozdrawiam cieplo,
Ania
BOMBOWA PODOBA MI SIE ...SWIETNY POMYSŁ..FAJNIE TU U CIEBIE BEDE ZAGLADAC CZESCIEJ..::))
OdpowiedzUsuńrewelacyjna skrzyneczka, piękna ozdoba kuchni pełnej marzeń.Milutko tu, będę do Ciebie wpadać,mogę?!
OdpowiedzUsuń