Na wspomnienia z wyjątkowego miesiąca w roku przygotowałam grudniownik. Jest to dla mnie nowość, nigdy wcześniej się z tym nie spotkałam, ale pomysł jest świetny. Dzięki niemu ocalę od zapomnienia ulotne chwile. Chciałabym za kilka, kilkanaście lat otworzyć go i z Adką powrócić do tych dni, których Ona jeszcze nie zapamięta.
Mój grudniownik powstał na bazie szarych kopert - to podpatrzony pomysł, który bardzo mi się spodobał. Będę mogła nie tylko prowadzić zapiski i wklejać zdjęcia, ale i pochować różne drobiazgi na pamiątkę.
Pierwsza strona już czeka na wpisy.
Do ozdabiania grudniownika i świątecznych dekoracji użyję na pewno wstążeczek, które kupiłam przypadkiem w Rossmannie. Zupełnie się ich tam nie spodziewałam, ale bardzo się cieszę z tego zakupu, bo na próżno szukałam takich w pasmanteriach. Oj, zabrzmiało jak reklama, ale wiem, że wiele z Was szuka takich dodatków :)
Do ozdabiania grudniownika i świątecznych dekoracji użyję na pewno wstążeczek, które kupiłam przypadkiem w Rossmannie. Zupełnie się ich tam nie spodziewałam, ale bardzo się cieszę z tego zakupu, bo na próżno szukałam takich w pasmanteriach. Oj, zabrzmiało jak reklama, ale wiem, że wiele z Was szuka takich dodatków :)
Edit: Właśnie doczytałam, ze na blogach scrapki - wyzwaniowo oraz ILS pojawiły się wyzwania. Jestem początkująca, nie mam takiego zaplecza i umiejętności, jak inne dziewczyny, ale postanowiłam mój grudniownik zgłosić na te wyzwania. Bo dumna z niego jestem straaasznie i już nie mogę się doczekać, kiedy zacznę go wypełniać :)
Pozdrawiam gorąco!
Świetny pomysł z tymi kopertami. A wstążeczki bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńZapiśnik uroczy i bardzo świąteczny !!!
OdpowiedzUsuńTasiemki super !!!
W Rosmanie czasami przez przypadek można kupić ekstra rzeczy ;-)
Pozdrawiam Agnieszka
Piękny grudniownik!!! Tasiemki cudne, ale u mnie niestety nie ma Rossmana:(
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie pomysl, zatrzymac chwile grudnia:)
OdpowiedzUsuńSliczne wykonanie.
pozdrawiam
Same śliczności... Udało mi się również kupić te tasiemki w Rossmannie :)
OdpowiedzUsuńPoluję jednak od jakiegoś czasu na takie dzwoneczki - gdzie kupiłaś??
Pozdrawiam M.
extra!
OdpowiedzUsuńMyszka - pomysł nie mój, ale bardzo fajny.
OdpowiedzUsuńKaprys - dzięki za miłe słowa. Też lubię zaglądać do Rossmanna, bo już kilka razy trafiłam na ciekawe dodatki.
Brydzia- dziękuję! Mój Rossmann z tych prowincjonalnych i gorzej wyposażonych, ale czasem można tam coś trafić.
Atena - dziękuję! Właśnie dla zatrzymania chwil zrobiłam ten grudniownik.
Moemagda - Dzięki! Dzwoneczki są z marketu budowlanego, chyba za jakieś 6 zł kupione. Tyle ich ostatnio zjeździłam, że mi się wszystkie w jedno zlały, ale to chyba była Castorama.
Alpuhara, Magda - dziękuję, miło mi bardzo!
Pozdrawiam!
Śliczny.
OdpowiedzUsuńWcale sie nie dziwie, ze jestes z niego dumna bo wyszedl fantastycznie.
OdpowiedzUsuńprzepiękny!!!
OdpowiedzUsuńKpchana - masz z czego być dumna - grudniownik jest świetny !
OdpowiedzUsuńŚwietna praca - pięknie wygląda ten stempel na pierwszej kopercie.
OdpowiedzUsuńpiękna praca:)
OdpowiedzUsuń