Gdzieś, kiedyś zobaczyłam wiklinową paterę... Po czasie przypomniałam sobie o niej, ale nie potrafiłam dojść do tego, gdzie coś takiego widziałam. Zaczęłam marudzić Mężowi, żeby takie coś zrobił. Nieudolnie tłumaczyłam, a nawet rysowałam, o co mi chodzi. On - pracujący na co dzień z rysunkami technicznymi - jakimś cudem domyślił się z mojego gryzmolenia, co sobie znów wymyśliłam :) I mam!
Kosze zamówiłam w sklepie internetowym i przemalowałam na biało. Do tego drewniane podpórki i sterczynka. Dłużej trwało tłumaczenie, niż cała praca nad paterą :)
Korzystając z okazji pochwalę się moimi świątecznymi wytworami. Zawieszki i łosie. Te ostatnie to efekt mojej nieustannej fascynacji szyciem Alizee. Pokazała je w zeszłym roku i z miejsca się w nich zakochałam.
Na koniec kilka słów o uchwyconej na zdjęciach tej części jadalni. Zabudowa nietypowa, połączyliśmy kilka różnych elementów. Udało się zmieścić lodówkę, szufladę z deską do prasowania i kilka podręcznych szafek. Ta pionowa, wisząca szafka w pierwotnej wersji sklepowej przewidziana jest jako stojąca. Nie ma w ofercie takich szerokości wiszących, ale i te stojące udało się skutecznie wykorzystać.
Trochę problemów przysporzyła zabudowa lodówki. Mała przestroga: idealnie pasują tylko te kupione w Ikei. My wybraliśmy Boscha i trzeba było trochę pokombinować, żeby dopasować zabudowę. Z wykończenia dołu jestem szczególnie zadowolona. Drewniane listwy to tak naprawdę gzyms szafek wiszących. Trochę przeszkadza mi ta kratka wentylacyjna lodówki, ale tego nie da się pominąć :)
Można powiedzieć, że ta część jest skończona. Jeszcze tylko ekspres do kawy na blacie. Skarbonka już prawie pełna. Uzbieram jeszcze trochę i zapraszam na kawę :)
Udanego początku roku!
Sliczne uszyłas łosie :) w dosc nietypowym jak na swieta a bardzo trafionym kolorze !!!
OdpowiedzUsuńMebelki super. Bardzo Ci zazroszcze ,bo to moje wielkie marzenie, miec juz meble w kuchni, ja narazie po 2 latach w ktorych meblami w kuchni byly zbite deski z resztek pobudowlanych przeszlam na szafki kuchenne podarowane przez kogos kto akurat zmienial swoj kuchenny wystrój i jestem tym samym w posiadaniu okolo 20letnich szafek w kuchni ;) Ale to dla mnie i tak luksus.
Twoje są śliczne!
Pozdrawiam serdecznie
Losie z materialu w paseczki sa przesliczne! Dzieki za kolejna odslone Twojego mieszkania. Pieknie sie prezentuje Twoja wiklinowa patera!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Niesiu - ja też się na moją kuchnię naczekałam. I też zaczynałam od desek robiących za prowizoryczny blat. Po prawie dwóch latach mieszkania kończyć kuchnię to i tak długo. A jeszcze trochę pracy przed nami. Dzięki za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńAlexls - dzięki, miło czytać tyle pochwał.
Piękne wszystko ... i patera - podobną widziałam u Asi z Zielonego Czółna :) i zawieszki i zabudowa kącika w kuchni - ten gzymsik przy podłodze to pomysł pierwsza klasa :) Pozdrawiam wraz z Nowym Rokiem :)
OdpowiedzUsuńLabarnerie - o właśnie, green canoe! Sprawdziłam i rzeczywiście to ta! Dzięki za podpowiedź i za miłe słówko :)
OdpowiedzUsuńWszystko piękne! Pokaż proszę bliżej jak rozwiązaliście schowek dla deski do prasowania;-)
OdpowiedzUsuńBarbaro - w wolnej chwili zrobię zdjęcie, ale już teraz napiszę, że deska do prasowania składa się i znajduje się w szufladzie pod blatem. To gotowe rozwiązanie z Ikei. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne mebelki! Marzę o takich w kuchni, może kiedyś...
OdpowiedzUsuńNaprawdę masz świetną kuchnię:)) ja marzę o białej...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie!
miło się czyta i patrzy na Twoje postępy:) zwłaszcza, że doskonale Cię rozumiem, my w naszym mieszkanku mieszkamy od roku i też mozolnie krok po kroku dążymy do pełni:) świąteczne wyroby super i nie odstają wcale od prac Alizee:)
OdpowiedzUsuńPięknie!! Ta biel jadalni i kuchni jest przesliczna i wykończenie wg mnie idealne! A patera? Bardzo pomysłowo i do "ściągnięcia":) Szczęsliwego Nowego Roku!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładna patera. Wydaje mi się, że podobną pokazywała Joasia z Green Canoe. Również zwróciłam na nią uwagę. Zdolnego masz męża- świetne wykonanie:-) Wszystkiego dobrego w nowym Roku:-)
OdpowiedzUsuńOlu - mam nadzieję, że to Twoje marzenie o białej kuchni się spełni :)
OdpowiedzUsuńKlaus - dziękuję, Alizee to mistrzyni dla mnie :)
Ana - patera w wykonaniu łatwiutka, polecam :)
Lusi - tak, tak, to u Asi ją widziałam, a za komplementy dziękuję w imieniu męża :)
Patera bomba. Zebym ja miała gdzie taką postawić to też bym męża pomęczyła żeby zrobił ;-) A szafki świetne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wszytsko się wkomponowało. Paterę widziałam na kilku już blogach i wciąż ją podziwiam. Bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńPięknie zagospodarowana kuchnia. Wszystko przemyślane i tak dopracowane, że mam ochotę usiąść i wypić kawę. No to pokaż jeszcze stół.
OdpowiedzUsuń